wtorek, 14 stycznia 2014

...łosoś teriyaki z warzywami

Zimową porą dania z lekkim skosem na Azję smakują najlepiej. U nas ostatnio, zamiast mintaja z kiszoną, rozgościł się na dobre na obrusiku w kratkę dosmaczony sosem teriyaki pieczony łosoś. Cudów w tym daniu nie ma, jest za to smak czterech podstawowych składników-oleju sezamowego, limonek, papryczki chili i teriyaki. Narobić się zbytnio też w kuchni przy tym nie trzeba. Wystarczy wrzucić łososia dzień wcześniej w gotowy sos teriayki, a następnego dnia do pieca rozgrzanego do 180 stopni na pół godziny.  Kiedy się łosoś piecze, jest czas na przesmażenie warzyw. Rozgrzewam więc na patelni  olej sezamowy i dorzucam do niego pokrojoną drobno świeżą chili, czosnek i warzywa - cukinię, paprykę, pieczarki (lub boczniaki), cebulę oraz świeży szpinak. Smażę krótko na dużym ogniu, podlewam sosem teriayki i zagęszczam na koniec delikatnie skrobią. Do tego jaśminowy ryż, limonka na rybę i dania gotowe.

SMACZNEGO!

1 komentarz: