Zdarza mi się czasem udawać, że się odchudzam:) Wtedy właśnie robię delikatnego, dosmaczonego we włoskim stylu, i we włoskich barwach indyka, duszonego z pomidorami i cukinią, w sosie z mozarellą lub (jak najbardziej "dietetycznym") mascarpone. Włoski smak dania podbijają pomidory i oregano - najlepiej świeże. Indyk robi się praktycznie sam i nie trzeba po nim wiele zmywać. Do tego grzanki z ciabatki i obiad gotowy. A na deser - resztki sosu, w którym się indyk udusił. Koniecznie wybranego ciabatką...
INDYK Z WŁOSKIM SMAKIEM
Aby przygotować obiad dla dwóch osób należy zaopatrzyć się w:
- około 40 dkg piersi z indyka
- 2 ząbki czosnku
- 2 średniej wielkości dojrzałe pomidory lub pół puszki pomidorów krojonych
- 1 cukinię
- 1 mozarellę lub 1/2 opakowania mascarpone
- pół garści świeżego oregano lub 3 łyżki suszonego
- oliwę z oliwek
- sól, pieprz
- 1/4 łyżeczki cukru
Indyka kroję w plastry o grubości około 1,5 cm (nie muszą mieć regularnego kształtu), nacieram oliwą z oliwek, solą, świeżo zmielonym pieprzem, połową oregano i pokrojonym w cienkie plasterki czosnkiem, przykrywam folią spożywczą i odstawiam na conajmniej godzinę do lodówki, by się smaki przegryzły. Następnie zamarynowanego indyka wykładam na dno naczynia żaroodpornego. Na indyka kładę pokrojone w kostkę pomidorybez skórki obsypane pozostałą częścią oregano i cukrem, a na nie pokrojoną w plastry mozarellę lub rozrzucone łyżką kleksy z mascarpone.
Na samym wierzchu układam pokrojoną w plastry o grubości około 0,5 cm cukinię. Polewam delikatnie oliwą, solę morską solą i piekę około godziny w piekarniu rozgrzanym do 180 stopni. Po wyłożeniu na talerz cukinię polewam sosem balsamiczny PONTI.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz