Składniki:
- 1 litr bulionu jarzynowego lub rosołu
- 1 kg cebuli (najlepiej wybrać kilka cebul różnego gatunku - cukrowa, czosnkowa, czerwona)
- nieduży (mniej więcej długości 10 cm.) kawałek pora (biała część)
- 3 ząbki czosnku
- 1/3 szklanki miodu pitnego
- 1 łyżeczka tymianku
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 1/3 łyżeczki mąki
- 1 łyżka masła
- 3 łyżki oliwy
- sól
- pieprz
- kilka kromek pieczywa
- żółty ser (mi najlepiej smakują w tym wydaniu twarde, długodojrzewające sery np. BURSZTYN lub cheddar)
Czosnek pokroiłam w drobną kostkę, pora w talarki, a cebulę w piórka. Na patelnię dodałam oliwę i masło, rozgrzałam i dodałam pokrojone warzywa. Posoliłam je, opruszyłam mąką i smażyłam na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 45 minut często mieszając, aż cebula nabrała lekko brązowego już koloru (dzięki długiemu smażeniu cebula traci ostrość, a zyskuje słodycz, a dodana do niej mąka lekko zagęszcza zupę). Następnie dolałam do niej miód pitny i dusiłam razem z nim przez 5 minut. Tak przygotowaną cebulę dodałam do rosołu, dorzuciłam tymianek, liście laurowe i ziele angielskie i gotowałam zupę przez około 15 minut. Zaserwowałam ją z przypieczonymi na patelni kromkami białego pieczywa obsypanego tartym serem, ale najlepiej jest przykryć przelaną do żaroodpornych miseczek zupę przypieczoną wcześniej na patelni grzanką, obsypać ją solidną porcją sera i wsadzić pod grill w piekarniku na 5 minut. I gotowe!
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz